Dzisiejszy dzień znowu spędziłam w Bydgoszczy. Był to jeden z najsympatyczniejszych dni w Centrum Onkologii Miałam tylko tomografię komputerową. Obraz z tej tomografii ma pomóc mojej lekarce i fizykom medycznym dokładnie wyodrębnić miejsce, które ma być naświetlane. Chodzi o to, by skoncentrować dawkę promieni na miejscu po guzie i maksymalnie ochronić zdrowe narządy, przede wszystkim płuca i serce.
Kolejny raz wjechałam na łóżku do betoniarki i znowu obfotografowali moje ostatnio bardzo fotogeniczne ciało Tym razem sesja trwała 3 minuty. Przed badaniem pani, która ustawiała mnie w odpowiednią pozycję uświadomiła mi, że mam nie cztery a siedem tatuaży. I zaczęłyśmy się śmiać, że po leczeniu mogę je wykorzystać do zrobienia sobie jakiś większych wzorów, np. smoka na całej klatce piersiowej Nie wiem jak to się dzieje ale mam niesamowite szczęście do spotykania na swojej drodze ku wyzdrowieniu naprawdę fantastycznych ludzi, z którymi nawet podczas ciężkich i stresujących badań mogę się szczerze pośmiać
Dzisiaj odebrałam też wynik rezonansu. Nie mam żadnych guzków w piersiach Będę całkowicie zdrowa!!!! Czuję to!
No i znowu podróż upłynęła mi bardzo szybko Dyskusjom na różne tematy nie było końca. Uwielbiam moich kierowców!